Kilka uwag na temat niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego

Niezarejestrowany wzór wspólnotowy zgodnie z treścią rozporządzenia Rady (WE) NR 6/2002 z dnia 12 grudnia 2001 r. w sprawie wzorów wspólnotowych (art. 1 ust. 2) chroniony jest, jeżeli został on udostępniany publicznie w sposób przewidziany w ww. rozporządzeniu.

Jednak w praktyce okazuje się, że wykazanie, iż jest się właścicielem niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego, który chroniony jest na podstawie rozporządzenia jest znacznie utrudnione. Rozporządzenie przewiduje kilka przesłanek, jakie musi spełnić właściciel, aby jego wytwór, był rzeczywiście chroniony na tej podstawie.

Pierwszą i podstawową z przesłanek zastosowania przepisów dotyczących niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego jest fakt jego publicznego udostępnienia.

Zgodnie z art. 11 ust. 2 rozporządzenia uważa się, że wzór został publicznie udostępniony we Wspólnocie, jeżeli został w taki sposób opublikowany, wystawiony, wykorzystany w handlu lub w inny sposób ujawniony, że wydarzenia te nie mogły stać się dostatecznie znane podczas zwykłego toku prowadzenia spraw środowiskom wyspecjalizowanym w danej branży, działającym we Wspólnocie.

W sprawie, która toczyła się przed niemieckim sądem H. Gautzsch Großhandel GmbH & Co. KG (GG) i Münchener Boulevard Möbel Joseph Duna GmbH (MBM) toczyło spór, w którym MBM wszczęła postępowanie przeciwko GG żądając dla swego wzoru – pawilonu  ogrodowego z baldachimem – ochrony przyznawanej niezarejestrowanym wzorom wspólnotowym. MBM twierdziła m.in., że pawilon ogrodowy „Athen” oferowany przez GG stanowił kopię wzoru, którego ona jest właścicielem i który był umieszczony w wydanym przez nią „magazynie z nowościami – MBM”, zawierającym rysunki tego modelu wśród sprzedawców i pośredników handlowych, jak również dwóch niemieckich związków kupców meblowych, co według MGM stanowiło publiczne udostępnienie zgodnie z rozporządzeniem. Trybunał Sprawiedliwości, do którego zostały skierowane wątpliwości niemieckiego sądu, stwierdził, że z art. 7 ust. 1 zd. 1 rozporządzenia wynika, że po to, aby uznać, iż wzór został udostępniony publicznie nie jest wymagane, aby okoliczności składające się na udostępnienie wydarzyły się na terytorium Unii. Jednakże zgodnie z tym przepisem, nie można uznać, że wzór został udostępniony, jeżeli okoliczności składające się na ujawnienie nie mogły stać się dostatecznie znane podczas zwykłego toku prowadzenia spraw środowiskom wyspecjalizowanym w danej branży, które działają w UE.

Niemiecki sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości również z pytaniem czy przepis art. 19 ust. 2 rozporządzenia, zgodnie z którym właściciel niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego nabywa prawo zakazu osobom trzecim jego używania wzoru wyłącznie w przypadku, jeżeli sporne używanie wynika z naśladowania, należy tak interpretować, że to na właścicielu niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego ciąży obowiązek udowodnienia, że sporne używanie wynika z naśladowania tego wzoru.

TS stwierdził, że jeśli właściciel chronionego wzoru powołuje się na prawo do wyłącznego używania wzoru, ciężar udowodnienia, że sporne używanie wynika z naśladowania tego wzoru ciąży na tym właścicielu, podczas gdy, do strony przeciwnej należy udowodnienie, że sporne używanie wynika
z niezależnej pracy twórczej.

Ciekawe zagadnienia z ww. zakresu wynikają z orzecznictwa Sądu Okręgowego w Warszawie – Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych. W jednej ze spraw przedmiotem było naruszenie trzech niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych w postaci czapek zimowych. Według powoda wzorami były kształty czapek, ich zdobienie, jak również układ ściegów, które zostały wykorzystane w każdym z modeli i świadczą o jego indywidualnym charakterze.

Sąd uznał jednak, że niesprecyzowanie stanu wzornictwa, a także tego co właściwie jest wzorem (projekt, wykonana już czapka) wyklucza możliwość zweryfikowania, że prawa do niego służą wprowadzającemu do obrotu, jako twórcy niezarejestrowanego wzoru. Na podstawie wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-345/13 Karen Millen Fashions,  Sąd stwierdził również, że przepisy rozporządzenia należy interpretować w ten sposób, że aby sąd w sprawach wzorów wspólnotowych uznał niezarejestrowany wzór wspólnotowy za ważny, właściciel nie musi wykazywać, iż wzór cechuje indywidualny charakter, musi jedynie wskazać, na czym ten indywidualny charakter polega, identyfikując element lub elementy wzoru, które mu taki charakter nadają.

Wzór będzie miał charakter indywidualny jedynie wówczas, gdy ma na tylne cechy indywidualne odróżniające je od innych, że będzie mógł być uznany za odmienny przez zorientowanego użytkownika, a zakres ochrony wzoru określają cechy zewnętrzne, które mogą być postrzegane zmysłem wzroku.

Sąd wskazał, że żądający ochrony niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego powód powinien był jednoznacznie wskazać co jest przedmiotem wzoru i w jakiej dacie został on po raz pierwszy udostępniony publicznie oraz wykazać w procesie, że wzór jest nowy i cechuje go indywidualny charakter oraz że pozwany dopuszcza się kopiowania.

W ww. sporze dotyczącym czapek Sąd stwierdził dodatkowo, że powód nie wyjaśnił jakie cechy każdego z wzorów decydują o ich nowości i indywidualnym charakterze (kształt, ścieg, kolor, materiał, z którego czapki zostały wykonane). Przeciwko uznaniu, że wzory powoda istotnie miały indywidualny charakter przemawiają zeznania świadków, z których wynika, że sploty użyte we wzorach czapek są stosowane od lat, a sam powód zeznał, że tworzenie wzorów wygląda w ten sposób, że na podstawie czasopism, literatury i trendów stara się złapać trend, a jednocześnie wymyślić coś swojego.

W ww. sprawie Karen Millen Fashions Trybunał Sprawiedliwości UE jednoznacznie stwierdził, że aby wzór można było uznać za posiadający indywidualny charakter, całościowe wrażenie, które ów wzór wywiera na poinformowanym użytkowniku, powinno być inne od wrażenia wywartego na takim użytkowniku nie przez kombinację poszczególnych elementów wyodrębnionych z kilku wcześniejszych wzorów, lecz przez jeden lub więcej niż jeden z wcześniejszych wzorów rozpatrywanych odrębnie.

Podsumowując, osoba, która powołuje się na ochronę wynikającą z posiadania niezarejestrowanego wzoru wspólnotowego musi najpierw wykazać przed sądem:

  • że wzór niezarejestrowany cechuje nowość i indywidualny charakter oraz w tym kontekście określić stan wzornictwa w danej dziedzinie,
  • datę jego pierwszego udostępnienia (od niej zależy wyznaczenie czasowego zakresu ochrony),
  • że wzór mógł stać się dostatecznie znany działającym w UE wyspecjalizowanym w danej branży środowiskom podczas zwykłego toku prowadzenia spraw,
  • że kwestionowany produkt stanowi kopię wzoru, a ponadto,
  • że osoba wprowadzająca kwestionowany produkt, mogła mieć świadomość istnienia niezarejestrowanego wzoru (od tego zależy czy można uznać kwestionowany produkt za kopię).

Wskazane orzecznictwo sądów zajmujących się orzekaniem w sprawach naruszeń prawa własności przemysłowej, pokazuje jak trudne może okazać się w rzeczywistości wykazanie, że przysługuje nam ochrona do niezarejestrowanego wzoru przemysłowego i od jak wielu czynników zależy czy odpowiedni sąd uzna jego ochronę. W praktyce okazuje się, że w przypadku niezarejestrowanych wzorów wspólnotowych proces dochodzenia swoich praw jest o oczywiście wiele bardziej skomplikowany, niż w przypadku spraw dotyczących wzorów zarejestrowanych.


 Autor: Katarzyna Biegańska, prawnik

KONDRAT i Partnerzy  biuro@kondrat.pl


Źródło zdjęcia: www.pixabay.com